wtorek, 28 września 2010

Potrzebujemy pomocy!!!! :)

Witam :) :) :)
Dzisiejszy post będzie nieco nietypowy, ale bardzo potrzebujemy Waszej pomocy!!! :)
Mamy w domku, nowego maleńkiego lokatora, naszego puchatego przyjaciela "chomiczka", Wielką Miłość Mimi :) :) :)
Tak wiem, wiem...mam za mało na głowie to dołożyłam sobie jeszcz jeden obowiązek hihi, ale po prostu wiedziała, że dla Miriamki to będą niesamowite emocje :)
No i okazało się, że "chomiczek" to jej największy przyjaciel!!!! Zapewniam, że miłość ta działa w obie strony i jest jak najbardziej odwzajemniana :)
Mamy tylko jeden malutki problem...nie mamy imienia dla maluszka :( Jakoś tak nie możemy się zdecydować :( Tak więc bardzo, bardzo prosimy o pomoc!!! W imieniu Miriamki szczególnie!!! "Chomiczek" może mieć imię i chłopięce i dziewczyńskie, bo jakoś tak nie do końca udaje nam się to sprecyzować...ale myślę, że bardzo się z tego powodu nie złości..chyba ;p
No w każdym razie wpisujcie proszę swoje propozycje....a może któraś się Miriamce spodoba szczególnie :) Czekamy z niecierpliwością :) :) :)

A oto Mimi i jej najkochańszy przyjaciel :)



"Chomiczek" w swoim domku...oczywiście klateczka wpadła w moje rączki i już idealnie pasuje do muchomorkowatego pokoiku Mimi )




A tutaj kolejne cudne muchomorkowe skarby w pokoiku Mimi...zdobyłyśmy je dzięki Asi z Green Canoe za co serdecznie dziękujemy :) Nawet nie wiesz jaką nam frajdę sprawiłaś :) A teraz tylko małe przeróbki i pokażemy niebawem zawieszkę w całości :)
Jeszcze zakupiłam takie oto cudeńka i szukam pomysłu na nie :)

W ogóle ja kocham muchomorki...to taki niesamowicie dziecięcy motyw.... wynajduję je wszędzie...nawet Babcia Miriamki nieświadomie może, ale powiększa jej kolekcję :) Ostatnio Miriamka dostała taką przepiekną książeczę...całą czerwoną w białe groszki...ach...


O mojej miłości wiedzą wszyscy....sąsiedzi hihi Od dawna na naszych baardzzoo charaktertystycznych drzwiach wisi dumnie muchomorek :)
Gdyby ktoś kiedyś przechodząc natknął sie na nie...zapraszam na herbatkę :)

A oprócz muchomorków ostatnio fascynują mnie omszałe kamienie :)
Wybraliśmy się rodzinnie na wielką wyprawę w poszukiwaniu omszałych kamieni....
oczywiście wypatrzyłam takie skarby....



..ktoś wypatrzył tez mnie hihi...


i tak na zakończenie..nasza złota myśl..



Pozdrawiamy cieplutko w ten jesienny dzień i czekamy niecierpliwie na propozycje imienia :)

sobota, 11 września 2010

Ja też lubię :)

Witam weekendowo :)

Jakoś tak z przyzwyczajenia dospać nie mogę dzisiaj... Rok szkolny rozpoczął się na dobre i powoli zaczynam wracać do takiej codzienności! Całe szczęście, że pracuję w zawodzie, w którym nudzić się nie można hihi :)

A dzisiaj piszę ,żeby podzielić się z Wami tym co "Lubię" :)

Do blogowej zabawy zaprosiły mnie Aga oraz Alewe, niesamowicie utalentowane dziewczyny :)

Zaczęłam się porządnie zastanawiać co ja takiego lubię....Myślałam i myślałam...tworzyłam jakieś górnolotne opowiastki, ale dzisiaj z rana mnie oświeciło!!! Lubię....to słowo przecież mówi samo za siebie...nie chodzi o żadne ambitne sprawy i niezwykle osobiste...LUBIĘ..to słowo oznacza, że coś nam sparwia przyjemność tak zwyczajnie, tak po prostu bez specjalnego wysiłku :)

Dlatego Kochani Oto Co Lubi Violetka :)

..LUBIĘ..piątki :)

..LUBIĘ..kawę mrożoną :)

..LUBIĘ..Radio 3 :)

..LUBIĘ..naleśniki, które sama usmażyłam :)

..LUBIĘ..nocne tykanie zegara :)

..LUBIĘ..szperać w Internecie :)

..LUBIĘ..zapach mojej maszyny do szycia :)

..LUBIĘ..czekoladę :)

..LUBIĘ..spacerować :)

..LUBIĘ.. śpiewać przy sprzątaniu :)



Natomiast o wiele bardziej niż lubię, uwielbiam robić zdjęcia :) Oto kolejne dowody mojego zamiłowania hihi

Wiem, że macie pewnie dosyć pokoiku Mimi, ale obiecuję, że na jakiś czas dam Wam spokój z nim :) Chcę tylko pokazać go w całości, bo od ostatniego razu naprawdę zaszło wiele zmian :) Swoją drogą chyba na tą chwilę nic mnie tak nie kręci jak projektowanie i wszystko co związanie ze stylistyką dziecięcą...Co ja bym dała, aby móc tym się zajmować tak na poważnie..!!!



























A tutaj prześliczny przezencik od jerzy_nki, cudny woreczek, który spełnia rolę MNiriamkowego piżamownika :) Dziękujęmy z całego serducha!!!!!!!!!! :)





Pan Antoni i Jolanta doczekali się własnego auta :)


A Mimi przechodzi etap totalnej fascynacji przebierankami :) Taka mała damulka nam rośnie :)








Na koniec chciałabym podziękować Wszystkim tym, którym chce się poświęcić chwilkę i naskrobać tutaj kilka słów w komentarzach!!! Dziękuję, to dodaje skrzydeł.......DZIĘKUJĘ :) :):)