Witajcie kochani :)
Tak jak obiecałam, dzisiaj post o najnowszej wersji pokoiku MiMi :)
Jej królestwo wyremontowaliśmy już dość dawno, ale jakoś tak nie miałam nigdy okazji, żeby zrobić zdjęcia..jeśli już robiłam to wychodziły fatalnie :( Tym razem lepiej nie było, ale już nie mam cierpliwości, by je poprawić...wybaczcie zatem jakość zdjęć!
Póki co wstawiam część pierwszą, ponieważ jest ich bardzzooo dużoo.. W następnym poście pokażę kilka szczegółów, które po prostu kocham w tym świecie Miriamkowym :) a jeszcze jeden pomysł siedzi już w głowie, czekam tylko na zatwierdzenie przez ukochanego K., ale na razie ciii... :)
Napiszę tak....wszystkie meble, które widzicie są wykonane przez mojego kochanego K. Regał i łóżko przerabiał, a pozostałe meble wykonał samodzielnie od podstaw!!!!! Tak wiem, wiem, mam niesamowicie zdolnego męża :)
Podziwiam jego zdolności i dbałość o szczegóły..jest w tym niesamowity :)
No jakby nie było...we wszystkich dziedzinach życia tworzmy zgrany duet hihi
Tu widać moje projekty, a jego perfekcyje wykonanie!
Zapraszamy do zwiedzania:
To motto jest myślą przewodnią mojego stylu urządzania pokoiku dla dziecka! Musi się tutaj znaleźć miejsce na zabawę, pracę, naukę...mam taką małą manię, że wszytsko musi mieć swoje konkretne miejsce, a to idealnie sprawdza się w utrymaniu porządku! MiMi potrafi samodzielnie posprzątać wszytskie przedmioty i zrobi to tak, jak ja bym się za to zabrała...a to tylko dlatego, że wie dokładnie co gdzie ma swoje miejsce :)
Mam jeszcze takiego małego świra na punkcie zabawek...tak sobie myślę, że to świetny temat na osobnego posta. Dla mnie zabawki to coś niesamowicie ważnego, ale jednocześnie jestem baarrdzzoo wymagająca.
Swoją drogą chyba najbardziej chciałabym w życiu zajmować się szeroko pojętym design'em dzecięcym...
Planując pokoik miałam zaplanowane oświetlenie z Ikeii, ale kiedy zawitałam do TkMaxxa i zobaczyłam to cudo....szkoda, że nie udało mi się uchwycić kolorku...
Kołyska też zyskała nowe wdzianko :)
A teraz życzymy miłej niedzieli i wracamy do swoich zajęć :)
Zaczynam ferie od jutra :) :) :)
No i jeszcze dzisiaj zorientowała się, że nie mam jak na razie problemu z dodawaniem komentarzy, więc poszaleję troszkę, a jeszcze odpisywanie na maile czeka :) :) :)
Pieknej niedzieli kochani...i zdrówka życzę, bo u nas nadal z tym krucho!
Prześliczny pokoik...cudownie urządzony:))
OdpowiedzUsuńUroczo:)
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki:)
Fantastyczny pokoik :) Masz bardzo zdolnego męża. Bardzo podoba mi się rozwiązanie dotyczące przechowywania kredek. Wydaje mi się, że wśród zabawek MiMi widziałam parę rzeczy, które wyszły spod ręki Marty-"stokrotki" :)
OdpowiedzUsuńPokoikjest cudowny, podoba mi sie kolorystyka i te dodatki! a zabaweczki mmm to juz inna bajka;)
OdpowiedzUsuńco prawda jestem już dużą dziewczynką, ale chętnie bym się do Mimi wprowadziła! :)
OdpowiedzUsuńCudny pokoi. Podoba mi się wszystko a najbardziej domek na książki. Cudo!
OdpowiedzUsuńPodziwiam zdolności męża!
Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na druga część!
Iza
Mebelki są po prostu FANTASTYCZNE! Bardzo podoba mi się rozwiązanie nad biureczkiem.Wszystko pięknie skomponowane.Bez przepychu, delikatnie.Cudowne detale! Jedyny szczegół,który mi troszeczkę przeszkadza to kolor błękitny,który dla mnie jest trochę za chłodny,ale w całości nawet to nie specjalnie mi przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńOgólnie szóstka z plusem! Mimi to szczęściara mając takich zdolnych i kochających rodziców.
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony jej królestwa :)
Cudownie!!! Prawdziwe królestwo małej damy. Violetko urzekają mnie te wszystkie detale, misiowa girlanda, wydziergany ślimak, wszystkie pewnie szyte przez Ciebie zdolniacho tildowe cudeńka. Bajecznie, można patrzeć i patrzeć. Domek na książki mistrzostwo! Gratulacje dla zdolnego męża.
OdpowiedzUsuńACHH...ROZMARZYŁAM SIĘ...PIĘKNY:))
OdpowiedzUsuńJestem pod dużym wrażeniem tego pokoiku.Mistrzowskie wykonanie i bardzo ciekawy projekt.Myślę ,że każda księżniczka czuje się w nim jak w swoim królestwie:)Gratuluje pomysłu i fajnego męża:)
OdpowiedzUsuńPiękny, bajkowy pokoik !
OdpowiedzUsuńCudowny ,bardzo przyjemny pokoik :)Super !
OdpowiedzUsuńA mnie właśnie bardzo przekonuje to połączenie błękitu i różu. Przy białych mebelkach to wszystko razem świetnie gra i nie jest zbyt cukierkowe - a jednak delikatne i słodkie :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł (no i wykonanie) na biurko! Urocze połączenie podejścia dekoracyjnego i praktycznego.
prawdziwe królestwo:] podziw dla Męża,wszystko pięknie zgrane
OdpowiedzUsuńPięknie i bajkowo!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pokoik, delikatny, romantyczny super :)
OdpowiedzUsuńpiękny pokoik :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pokój?, Słodki i dziewczęcy ale jednak nie przesłodzony. Poduchy piękne i lampki cudne. MiMi pewnie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńojej!!! niebieski! moja Nadia byłaby najbardziej zachwycona kolorem, niebieski.Mnie najbardziej podoba się misiowa girlanda i konik i domek na ścianie, ech... śliczny jest! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSłodki pokoik dla słodkiej dziewczynki :)))
OdpowiedzUsuńśliczny pokoik :) mąż ma wielki talent, wszystko tak starannie dopieszczone :D a te osłonki przy kwiatkach mnie zauroczyły, gdzie można takie zdobyć?? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzytulne to królestwo Milenki.
OdpowiedzUsuńWidać ,że rodzice bardzo się postarali by dziewczynka dobrze się czuła we własnych czterech kątach ;)
Pokoik jest przepiękny, dopracowany w każdym detalu, ta półka na biurkiem po prostu wow. Mnie czeka remont pokoju dzieci w tym roku i takie połączenie delikatnego różu z pastelowym błękitem marzy mi się.
OdpowiedzUsuńPokoik jest śliczny a córcia szczęściara mieć taką zdolną mamę.To się nazywa dzieciństwo i wcale nie potrzeba żadnych markowych zabawek .Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPodziwiam bardzo ten pokoik i Wasz wspólny talent:) I coraz piękniejsze zdjęcia na blogu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne królestwo. A lampka faktycznie śliczna:)
OdpowiedzUsuńCudowny pokoik,nie można oczu oderwać,i w każdym szczególe widać serce włożone przez rodziców....nad detalami nie będę się rozwodzić,bo za długo by to trwało,ale wszystko mi sie podoba,bardzo;))
OdpowiedzUsuńsuper! Napatrzeć się nie mogę na ten urczy dziewczęcy pokoik :) AAAa.... też by chciała miec córeczkę :) u nas królują kopary, betoniaryy itp.
OdpowiedzUsuńMam pyt. - gdzie można dostać tę świetną półeczkę na książki w kształcie domku?
Pozdr.! I gratuluję dobrego smaku!
Bardzo gustownie w tym świecie Mimi:-)
OdpowiedzUsuńAle dopracowany pokój, każdy szczegół, rzecz, ma swoje miejsce, podziwiam, bo ja to zawsze taki spontan jestem :)
OdpowiedzUsuńpięknie! całe mnóstwo detali do oglądania, ja zakochałam się w kołysce i jej zawartości :))
OdpowiedzUsuńśliczy i taki stylistycznie konsekwentny, mi zawsze w połączeniu z zabawkami synków misz-masz wychodzi, z dziewczynkami łatwiej coś słodkiego stworzyc
OdpowiedzUsuńprzepiekny pokoik, myślę że córeczka uwielbia tam przebywać i jakie piękne zwierzaczki, po prostu cudnie!!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się tu podoba u Ciebie, kocham Tildy, a ten stworek w kołysce jest super!!! :) Zapraszam do mojego bloga. :)
OdpowiedzUsuńPotraficie razem naprawdę zdziałać cuda :)
OdpowiedzUsuń