środa, 24 czerwca 2009

Miriam Róża...

Chciałabym się dzisiaj podzielić z Wami naszym szczęściem...
Dokładnie rok temu przyszła na świat nasza ukochana córeczka!!!
To niesamowite...jeszcze niedawno była taka malutka....
Teraz nasza córka to już mołoda dama... nasza najkochańsza na świecie Miriam Róża.. owoc naszej miłości...




P.S. Na Foto-blogu więcej zdjęć :) zapraszam!!!

poniedziałek, 22 czerwca 2009

Słodko i romantycznie :)

Witam wszystkich po weekendzie :) Bardzo kochane dziekuję Wam za odzew w sparwie Tildowego bloga!!! Nawet nie wiecie jak się cieszę, że jesteście zainteresowane tematem :) Mam nadzieję, że będzie nas coraz więcej i więcej, tak jak na zagranicznych blogach :)
A ja kolejny raz Tildowo....tym razem i na słodko i trochę romantycznie..

Uszyłam konika...dla Mimi..






i się cieszę jak dziecko, bo nauczyłam się robić takie słodkie różyczki ;p





Wszystko zaczęło się od tej pięknej doniczki! Jest spora i ma niestandarowy kształ..chciałam to jakoś wyeksponować i porkreślić jej romantyczny chrakter...piękna jest prawda :)

A jeszcze taki detalik ;p


No i słodko miało być, więc proszę. Mimi bidulka znowu chora...tym razem gardło..z tej okazji mamusia dała jej loda :)


sobota, 20 czerwca 2009

Polski Fanklub Tildy!!! ZAPRASZAM :)

Moje drogie chodziło mi to po głowie i chodziło...męczyło mnie i męczyło, a tu jeszcze mail od Niedzielki, co bym powiedziała o storzeniu polskiego fanklubu Tildy...takiego naszego miejsca dla Tildowych pasjonatek ..
No i jest :) Zapraszam z całego serca wszystkich, którzy już Tildę kochają i tych, którzy jeszcze jej nie znają! Będę potrzebowała Waszej pomocy i wsparcia...o tym przeczytacie dokładnie na blogu..
A ja w miarę możliwości też chętnie pomogę :)
Do dzieła drogie Panie :)
(klikacie na banerek i przenosicie się do klubu jakby co ;p )




Jeszcze jedno zaproszenie dzisiaj :) Marysia rozdaje takie cuda!!! Zapraszam do niej i do jej sklepiku!

wtorek, 16 czerwca 2009

Klara Czyścioszka ;)

Oto efekt moich pierwszych poczynań na ukochanej maszynie :)
Klara Czyścioszka...bez skrzydeł, bo w miejscu gdzie zawiśnie jedynie by przeszkadzały!
Klara to pierwsza z rzeczy, która pomoże mi zmienić wygląd naszej łaznienki... To jedyne pomieszczenie, gdzie prawie nic nie zmienialiśmy przy przeprowadzce, ale mam plan jak i to miejsce zmienić w Violetowe niebo ;p













Prezenty, prezenty, prezenty :D

Tak jak obiecałam kolejny post przeznaczony jest na wszystkie cuda, które ostatnio dostałam, a było tego trochę :)
Wczoraj przyszła do mnie baaardzo smakowita paczuszka prosto od Belli!!! Umówiłyśmy się na naszą prywatną wymiankę. Kiedy patrzyłam na jej przepiękne prace to nie mogłam się oprzeć!!! Ta podusia z myszką są po prostu cudowne!!! Takie klimatyczne i pięknie dopracowane! Oj zaglądajcie do Belli, bo ona cuda tworzy :)
Oprócz tego dostałam od niej także coś pysznego...słoik konfitury z pigwy! Pychotka taka, że już prawie jej nie ma hihi...Oj będziesz miała mnie teraz na sumieniu, bo specjalnie do konfitury kupiłam sobie bułeczki i się objadam ;p



Wcześniej nieco przyszła największa paka jaką dostałam kiedykolwiek! Co to była za radość, bo autorką wszytskich prac była Monia, którą uwielbiam,a jej prace podziwiam z całego serca! :)

Moje szczęście było tym większe, że Monia przysłała mi tyle cudowności!!! Muszę Was zapewnić, że od razu stały się one dla mnie prawdziwymi skarbami, a kazdy z nich znalazł juz swoje miejsce :)



Moniu ukradłam Twoje zdjęcie, ale mi jakoś nie chciało wyjść dzisiaj :( mam nadzieję, ze się nie pogniewasz!






No i wreszcie paczka od Rachel!!!
Przyszła jako pierwsza i sprawiła mi ogromną radość!!! Dostałam od niej przepiekną ozdobę, która ślicznie stroi moje lustro :) Zapraszam do niej, tam jest więcej takich niepowtarzalnych cudeniek!!!


W prezencie dostałam od niej takze rózniste przydasie, ale jak sama nazwa wskazuje przydały się i to bardzo hihi...już niedługo pokazę do czego :)
A oto przezent niespodzianka od Rachel dla Mimi....oj sprawił nam niesamowitą radochę!!! Mimi od razu pokochała swój diadem i uwielbia w nim szaleć :)
Dziewczyny dziekuję Wam z całego serducha!!!
Mam nadzieję, ze jak najszybciej uda mi się Wam odwdzięczyć!!! Chciałabym choć trochę Was tak ucieszyć jak Wy ucieszyłyście mnie :) :*
A jeśli mowa o dziękowaniu, to jest jeszcze ktoś, komu chcę bardzo podziękować :)
Jakiś czas temu na moim blogu napisałam o tym, ze marzy mi się blogowe tło w kropki...no i MAM :) :) :)
Dostałam maile z tłami od Moni i Cwasi za co bardzo dziękuję :),
a dwie kochane dziewczyny Pasiakowa i NieZapominajka przesłały mi swoje tła stworzone specjalnie dla mnie :) dziękuję Wam bardzo i na pewno będę z nich korzystać na przemian, bo oba są śliczne!!!

środa, 10 czerwca 2009

Plony...

Tym razem piszę do Was z ogórdka :)
Chcę się pochwalić plonami, bo właśnie dzisiaj zebrałam sporą ilość niezwykle dojrzałych i bardzo smacznych truskawek...prosto z krzaczka :)
Nie były zbyt kłopotliwe w hodowli, dlatego tym bardzej cieszy mnie to, że wyrosły takie dorodne!







Z tej okazji urządziliśmy rodzinny piknik :)





A tu jeszcze taka drobnostka...
Od jakiegoś czasu cierpiałam na pewną dolegliwość związaną z nagminnym gubieniem igieł... Chciałam zmobilizowac się jakoś do odkładania ich w jedno, konkretne miejsce i tak oto powstał igielnik...








No i najważniejsza wieść z mojego V(f)ioletowego saloniku!!!!
UWAGA!!! UWAGA!!!
Oto moje cacuszko, mój skarb....
MOJA maszyna do szycia!!!!
Jeszcze sama nie wierzę w to szczęście.....
Dziękuję Ci K. za najcudowniejszy prezent na świecie... :*
P.S. W najblizszym czasie spodziewajcie się kolejnego posta o CUDONYCH skarbach jakie ostatnio dostałam i o Pasiakowej i NieZapominajce, które pomagają mi pięknie przystroić bloga! Kochane jesteście :****

piątek, 5 czerwca 2009

Prawdziwe szczęście jest tak blisko...

Wiem, że przed chwilką wstawiłam jednego posta, ale musiałam jeszcze napisać!!!
Właśnie przekonałam się o tym, jak niewiele trzeba, żeby wnieść w kogoś życie szczęście!!!
Kochana Cerie zrobiła mi niesamowitą niespodziankę i specjalnie dla mnie przygotowała blogowe Wyróżnienie Specjalne!!! Zacznę od tego, że obrazek wyróżnienia jest przepiękny!!! Taki niesamowicie Tildowy!!!!



A najważniejsze jest to, że wzruszyła mnie ta nagroda niesamowicie!!! Ja tam wiem, że na coś tak pięknego nie zasłużyłam, ale teraz to zorbię wszystko, żeby Cerie i wszystkich moich gości nie zawieść.
Z całego serca dziękuję Ci Cerie za to, że w taki prosty sposób przypomniałaś mi, że szczęścia nie ma co szukać gdzieś daleko, bo ono jest przy nas...w drugim człowieku! Tak mało trzeba, żeby uczynić czyjś dzień piekniejszym!
dziękuję!!!

Chciałoby się :)

Tak...5555 upolowane :) Bałam się, że pozostanie moje polowanie bez odzewu, a tu proszę...Otwieram skrzynkę pocztową i miłe zaskoczenie...
Jak się okazuje, aż 5 osób upolowało szczęśliwą liczbę :) Tak jak pisałam w komentarzu Jolinka, Sasilla, Cerie , Monia i Bela otrzymają niespodzianki :) gratuluję!

Jeszcze dodam, że tym razem i ja poluję na wygraną u Oli Smith....no, ale jak się nie pokusić!!!

\

środa, 3 czerwca 2009

Polowanie na 5555 i wyróżnienie :)

Dzisiaj takie milusie wieści niosę :)
Już się przestraszyłam, że nie zdążę, ale jeszcze chwilka czasu... A o co chodzi? :)

Ogłaszam wielkie polowanie na 5555 :)
Komu wyświetli się ta szczęśliwa liczba niech zaraz kopiuje stronę i przysyła na mojego maila! Obiecuję przysłać miłą niespodziankę...oczywiście ręcznie robioną :D
Szczęściarz może być wdzięczny mojemu kochanemu K., który systematycznie i bardzo skutecznie do ogłoszenia polowania mnie namawiał :)

Oprócz tego dzisiaj u Moni zastałam niespodziankę :) Dostałam od niej to oto piękne wyróżnienie!!! A zapewaniam Was, że wyróżnienie od niej to zaszczyt :D


Ja natomiast z orgomną radością wyróżenienie przesyłam dalej, do:
Moni - za całokształt!!!!!!
Niedzielki - za to, że zaraziła mnie Tildową pasją i za jej niesamowitą dbałość o szczegóły!!!
Beli Stitches - za jej najpiękniejsze lniane cudeńka!!!
Raincloud - za to, że poszerza moje artystyczne horyzonty!!!
Rachel - za to, że przypomniała mi o sile Ducha Świętego!!!
Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za przemiłe komentarze...po odczytaniu każdego moje serducho dostaje skrzydeł!!! :)

poniedziałek, 1 czerwca 2009

Troszkę ambitniej ;)

Ostatnimi czasy nie mogę oderwać się od igły! Jak na razie szycie stało się moją pasją numer jeden. Nadal nie posiadam maszyny, więc wszystko szyję ręcznie. Zajmuję się kilkoma projektami na raz, ale ostatnio skończyłam szyć kompet na Dzień Mamy :)
Znowu powstała kosmetyczka i etui na chusteczki, ale tym razem zaszalałam i skorzystałam z Tildowego wzoru :D Kosmetyczka jest teraz 3D ;p jakby ktoś chciał, to można ją nawet postawić :D Wiem, że dla szyjących to śmieszne co piszę, ale dla mnie to jakiś krok do przodu hihi.
Oto komplecik dla mojej ukochanej Mamusi :)







Tak jak wspomniałam nie można mnie teraz oderwać od igły, ale to nie zmienia faktu, że wciąż uczę się czegoś nowego! Oto dowód........ Dzięki Dominika :***




A na koniec dodam jeszcze tylko, że wczoraj z K. przeżyliśmy wspaniałą przygodę! Niedzielne popołudnie, spędzone we dwoje.....całe lodowisko dla nas, my na wrotkach ( pierwszy raz w zyciu ;p ) szalejąca burza, namiot prawie rozrywało, a my...... a my tańczyliśmy sami na parkiecie, muzyka zagłuszała straszny szum ulewy i grzmotów, a wszędzie migały kolorowe światła, wcale nie błyskawic, ale włączonych specjalnie dla nas świateł "dyskotekowych"...taki nasz prywatny bal...zupełnie jak z bajki... :)



P.S. Kolejny raz (!!!) zmieniłam wystrój na blogu, ale możecie się przyzwyczajać, bo tak zostanie :) w końcu jestem zadowolona :) do zupełnego szczęścia brakuje mi tylko tła...różowego w białe kropki...no w każdym razie takiego Tildowego. Jakby ktoś wiedział skąd mogę takie zdobyć, to będę baaaaarrrdzzooo wdzięczna za pomoc :D
Pozdrawiam gorąco!