czwartek, 27 kwietnia 2017

Polecamy Pana Mamutko :)

Witajcie :)
Dzisiaj bardzo szybki post, ale mam ndzieję , że zarazimy Was miłością do Pana Mamutko :)
"Pan Mamutko i zwierzęta" Pawła Beręsewicza to książka, która w ostatnim czasie wzbogaciła naszą domową biblioteczkę.  
Jest to opowieść o Panu Mamutce, który razem z różnymi zwierzętami przeżywa niesamowite przygody i naprawdę są one przezabawne :)
Uwielbiam literaturę dziecięcą, która jest ciekawa także dla dorosłego, a oprócz tego potrafi zaskoczyć i szczerze rozbawić....wtedy nawet nie przeszkadza fakt,że po raz setny dzieci domagają się tej samej opowieści.
Kolejnym wielkim atutem tej książeczki jest jej cena ok.9zł w księgarniach internetowych.
Niedługo Dzień Dziecka, 
my polecamy z całego serca
:)
















A co tymczasem u nas...
Dzielnie zajadamy się zieleniną, która posiana została na Święta :)
Zmieniamy dekoracje Wielkanocne na te bardziej wiosenne i czekamy na prawdziwe nadejście tej wymarzonej, ciepłej i słonecznej wiosny...
Za nami Chrzest Święty Krysi, przepiękny dzień, o którym pewnie jeszcze wspomnimy, a przed nami Komunia Święta chrześniczki... już za kilka dni.
Bardzo aktywny czas, ale lubię taki..
Pięknego długiego weekendu, choć pewnie się jescze tutaj pojawię.
Póki co zmykam na wielkie zbiory pokrzywy.





4 komentarze:

  1. Nie znamy Pana Mamutko, ale po takiej recenzji chętnie poznamy jego perypetie :)
    Twój KUBEK...za każdym razem podoba mi się tak samo :)
    Też lubię jak jest intensywnie :) im więcej do zrobienia, tym więcej człowiek jest w stanie zrobić, taki dodatkowy kop motywacyjny :)
    U nas leje...ze zbiorów czegokolwiek do suszenia na razie trzeba spasować...poczekamy na pogodne dni...wtedy i pokrzywa i mleczyk i na pewno liście lipy do sałaty się uśmiechną do nas ;)
    Pozdrowienia dla Twoich Aniołków :)
    ps. Myślę, że uraczysz nas jakimiś migawkami z Chrztu? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny szczypior Wam wyrósł, u mnie dużo marniejszy, ale i tak cieszy;) A z pokrzywy co będziesz robić? Mam nadzieję, że zdasz relację, tak samo, jak z chrztu Krysi - wyobrażam sobie, jaki był piękny. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygowałaś książką ... przyjrzę się jej bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znamy Pana Mamutko, ale z przyjemnością poznamy się bliżej.
    Ciekawa jestem do czego wykorzystasz pokrzywę.

    OdpowiedzUsuń