Jak miło jest znowu do Was pisać po takiej długiej przerwie....
Taaakkk dłuugggoo mnie nie było i mam wielkie zaległości chyba we wszystkim,ale obiecuję jak najszybciej się z tym uporać!
Tak jak pisałam we wcześniejszym poście za mną czas wielkich zmian i muszę przyznać, że wiele się u mnie działo... Nie był to łatwy czas, ale wiele się nauczyłam i chyba mogę już uznać, że przestwaiłam się w pełni na nową organizację dnia i odnajduję się w natłoku codziennych obowiązków :)
Mimo najszczerszych chęci i ogromnego zapału nie udało mi się zbyt wiele w tym czasie wymodzić....z różnych względów..., ale teraz mam nadzieję, że nic mi nie będzie stało na przeszkodzie i wezmę się do roboty!
Wczoraj spędziłam przemiły dzień i dostałam niezłego kopniaka motywacyjnego, bo wybrałam się do Warszawy na Europejski Festiwal Sztuki i Rękodzieła :)
Naoglądałam się takich cudowności, że dech zapierało, ale i tak za najlepszą część tego dnia uznaję nasze spotaknie z Alizee, którą dotąd jedynie znałam i szczerze podziwiałam w świecie wirtualnym :) Sprzedawała ona swoje piękności i muszę powiedzieć, że na żywo robią jeszcze większe wrażenie.
Alizze jest niezwykle utalentowaną i przesympatyczną osobą :)
Oczywiście nie odeszłam od jej stanowiska z pustymi rękoma....
W mojej kuchni wisi już ten śliczny listownik, a ja zajadam się babeczką i przepysznymi lawendowymi cisteczkami :)
Dzisiaj wysłałam wszystkie zaległe paczuszki....niedługo dotrą!!!!! Przepraszam Was bardzo za opóźnienia!!!!!!!!!!!
Życzę miłego dnia wszystkim!!! :*
świetny ten listownik
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania ;) na pewno było sympatycznie :) cieszę się, że wracasz do nas ;) a listownik jest śliczny, więc nie dziwię się zakupowi :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńVioletko! A mnie nie Poznałaś? :(
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością bym Cię poznała osobiście. Ech!
Oj zazdroszczę tego spotkanka ... zazdroszczę ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No proszę.. jaki miły powrót :)..
OdpowiedzUsuńa listownik przepiękny :)
Ja też się cieszę, że Was widzę!!! :)
OdpowiedzUsuńKoroneczko ja widziałm Twpje domki...pytałam nawet o nie panią, która siedziała przy tym stoisku, ale mówiła tylko, ze to nie ona jest autorką!!! Nawet koleżance pokazywałam i stwierdziłam, że może ktoś skopiował Twój pomysł! No nie...teraz nie przeżyję tego, że się nie spotkałyśmy!!!!! WIdziałam też na tym stoisku Tildowe śpioszki...ach jaka szkoda!
Witaj Violetko :)
OdpowiedzUsuńJak ja zazdroszczę tego spotkania z Alizee,domeczek-listownik to jak najbardziej udany zakup!
Pozdrawiam serdecznie.
O matko!!!! Tyle miłych słów :-)
OdpowiedzUsuńVioletko i ja przyznaję, że było to przemiłe spotkanie. Ogromnie Ci dziękuję za przybycie.
Jesteś przesympatyczną dziewczyną i baaaaaaaaardzo się cieszę, że Ciebie poznałam :-)
A Twoje Tildy są piękne :-)))
Bardzo fajne zdjęcie :-) Pozwolę sobie skopiować do swoich zbiorów.
Pozdrawiam gorąco
Violetko, nie pomyślałam, że mogłaś trafić, jak na stoisku akurat była moja koleżanka a ja się w tym czasie szwendałam. Jeszcze raz sobie westchnę. Ech! Może jeszcze się trafi jakaś okazja. :)
OdpowiedzUsuńListownik śliczny a spotkania z Alizee szczerze zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Spotkania z Alizee tez zazdroszczę ... i zazdroszcze wizyty na targach.
OdpowiedzUsuńa listownik sama bym kupił chętnie od Alizee taki
pozdrawiam
Violetko, no nareszcie :)))) Tak mi Ciebie tu brakowało....
OdpowiedzUsuńJakie śliczne te dziewczyny na zdjęciu! Aż miło popatrzeć, pozdrawiam i przesyłam buziaki :***
Listownik od Alizee baaardzo mi się podoba! Może jak bym taki miała, to i listy by chętniej jakieś przychodziły? ;)
Violetko, fajnie że wróciłaś. Wysłałam do Ciebie list na adres blogu tildowego, bardzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi, proszę. Pozdrawiam. Zebrzyca
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś:) Witamy:)
OdpowiedzUsuńZebrzyco już odpisałam :***
OdpowiedzUsuńdziekuję za wszystkie miłe słowa dziewuszki!!!
sliczny listownik!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam po wyroznienia :)