sobota, 18 marca 2017

Małe kroki...

Witajcie :)
Dzisiaj chciałabym napisać Wam o jednej niesamowitej książce, która urzekła mnie niedawno i towarzyszy mi kadego dnia...chociaż tak sobie myślę, że jeszcze o kilku ważnych dla mnie rzeczach wspomnę :)
Zacznę jednak od tego, że nigdy bym nie przypuszczała, ale to internet satał się początkiem mojego nawrócenia..tak, dokładnie tak. Samej mi trudno w to uwierzyć, ale widocznie tak miało być :)
Zawsze byłam osobą szczerze wierzącą i żyjącą na co dzień swoją wiarą, jednak w pewnym momencie bardzo się pogubiłam...gdzieś w głębi serca czułam, że odpływam zbyt daleko od brzegu i, że z każdym dniem, miesiącem, powrót na stały ląd będzie coraz trudniejszy, a mimo to...mimo to wciąż uciekałam.. Działy się w moim życiu cuda, a ja najwidoczniej byłam na wszystko ślepa.
Każdego jendak dnia w głębi duszy pragnęłam znaleźć choćby jakiś, najmniejszy promyk latarni morskiej...i właśnie wtedy, zupełnie niespodziewanie trafiłam na kanał youtubowy o.Adama Szustaka "Langusta na palmie". Zawrzało w sercu...czułam, że to jest ktoś, kto może mi pomóc. Ze łzami w oczach oglądałam kolejne filmiki...najpierw sama, a po krótki czasie dołączył do mnie mąż, którego również porwała osoba ojca Adama. 
Rekolekcje adwentowe "Wilki dwa" były niesamowicie owocne, ale potem...jakby wyciszenie, pojawiły się choroby...było mniej czasu na rozmyslanie. 
No i wreszcie kolejny błysk latarni..zaczęłam intensywniej przeglądać różne profile na Instagramie,,,nie wiem jakim cudem, ale wciaż odnajdywałam niesamowite profile osób, które oprócz pięknych zdjęć portafiły również dzielić się swoją wiarą w taki sposób, że niczym wielkim szarpnięciem pociągnęły mnie do brzegu!!! Nigdy bym nie przypuszczała, że aplikacja w telefonie może przyczynić się do czyjegoś nawrócenia, a tym bardziej mojego osobistego. 
Długa droga przede mną, ale już  wiem, w którą stronę chcę zmierzać...a po co o tym pisze? 
Może ktoś z Was też czeka na taki błysk światła latarni...choć pewnie nie chce się przed sobą przyznać..
Nie wiem, ale czuję, że nie mogę zachowywać takich pięknych rzeczy dla siebie i muszę się tym z Wami podzielić!

W wolnej chwili zajrzyjcie na konto Kuchnia Otwarta, Domowy Zakątek, Olenka_dan, Ewelinamami, Serce Kobiety
mogłabym tak wymieniać i wymieniać, ale myślę, że na początek to wystarczy. 
Dziewczyny jeśli tutaj zajrzycie, to z całego serca dziękuję Wam za to, że jesteście i za to jak bardzo mi pomogłyście i pomaagacie każdego dnia!
Ja od dziecka byłam w różnych wspólnotach, także na początku małżeństwa, więc obracałam się zawsze wśród osób, w których życiu wiara była żywa...i tego najbardziej mi dotąd brakowało. Kontaktu z ludźmi, którzy żyją z Bogiem każdego dnia...

Właśnie niedawno na na nowo odkrywam bloga Izy Domowy Zakątek. Z wypiekami na twarzy czytam każdy kolejny post od początku istnienia jej bloga. Jest dla mnie skarbnicą inspiracji chyba w każdej dziedzinie życia i wiary właśnie. To niesamowite, kiedy nie znasz drugiej ososby, a jednocześnie darzysz ją tak szczerym uczuciem i wiesz, że jest Twoją bratnią duszą!
Właśnie Iza polecała kiedyś książkę "Małe Kroki".
Podzielona jest ona na 3 części: do przemyślenia, do modlitwy i do zrobienia :)
Na każdy dzień roku niesamowita dawka inspiracji i wsparcia..
Naprawdę szczerze polecam, jestem zauroczona tą książką!














Wczoraj nawet zaprosiłam domowników na zielony podwieczorek inpisrując się zadaniem na ten dzień :) 




Nie wiem jakim cudem tak się rozpisałam, ale po prostu musiałam :) 
Teraz zmykamć, bo jutro odwiedzają nas przyjaciele i muszę przygotować pyszności z tej okazji, a i słyszę, że Krystyna się obudziła :)
Pokażę jeszcze tylko małe migawki z poranka, kiedy to z dziewczynami zapraszałyśmy wiosnę, bo za oknem plucha straszna i leje od rana... 



























A jeszcze na koniec wielka prośba do Was, jeśli w ogóle dotarliście jeszcze do tego miejsca :) , otóż mam problem z komentarzami i odpowiedziami na nie. Pytanie dotyczy komentarzy, które zostawiam na inych blogach, a na kóre ktoś mi odpowiedział...no i właśnie nie mam pojęcia gdzie szukać takiej informacji czy ktoś mi odpowiedział na mój komentarz czy nie :( 
Może ktoś zanznajomiony z blogspotem będzie potrafił mi pomóc! Proszę, będę bardzo wdzięczna :)
Pięknego weekendu kochani. 

Jak znacie ciekawe osoby w sieci, które inspirują duchowo, to koniecznie piszcie w komenatrzu, a może znacie ciekawe książki, czy filmy..!!!

3 komentarze:

  1. Violetko, jaki szczery i ciepły post...taki jak lubię.
    Kochana, codziennie dziękuję Bogu za drogowskazy, świadome wybory i rodzinę. Podobnie jak Ty, bardzo się cieszę, że mam możliwość poznania (chociaż) wirtualnie, ludzi takich jak Ty.
    W dzisiejszym świecie tak łatwo się pogubić i dobrze gdy ma się wokół ludzi, dla których ważne są wartości. Pozdrawiam Was gorąco

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci za to wyróżnienie. Ty też jesteś dla mnie wyjątkową osobą! DZIĘKUJĘ!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Za książką się rozejrzę :) motywująca :)
    Pięknie dziewczynki przywołują/witają wiosnę :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń