Witam :)
Dzisiaj troszkę inaczej będzie....dzsiejszy post to kompendium wiedzy na temat masy solnej oraz pomysłów na jej wykorzystanie.
Moi uczniowie dostali bardzo ambitne zadanie wykonania własnoręcznie wykonanych, masosolnych prezentów. Dzisiaj odbyło się tajne losowanie, w którym każdy wylosowł imię osoby, dla której taki przezent ma stworzyć....oj wesoło było :) Mam nadzieję, że tym postem pomogę choć troszkę i dzieciom i rodzicom...a może i ktoś ze stałych zaglądaczy tez skorzysta i czymś się zainspiruje.
Przepis na masę solną znaleźć można tutaj. Znajdują się na tej stronie także liczne wskazówki dotyczące modelowania masy oraz jej suszenia :)
Kursy obrazkowe....tak zwane krok po kroku :)
Aniołek z tabliczką - autorką kursu jest niezykle utalentowana masosolnie Monika Madejek
Masosolny Mikołaj - autorka Marta Lach, kolejna masosolna mistrzyni :)
Anioł - autorka e-joanna
Jak pomalować masosolną figurkę - autorka Monika Madejek
Aniołek z zawieszką spinaczową :) -autorka qlka
Nasól sobie - cały, piekny blog poświęcny masie solnej!!! - autorka solmilar
Ramka do zdjęć z masy solnej i CD - autorka e-joanna
Kotek - autorka monika Madejek
Bobas- autorka Lamarta
Kotek w 10 minut :) - autorka Monika Madejek
Prosty aniołek z 7 kulek - autorka Monika Madejek
Mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie :)
życzę miłej pracy, a w razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze chętnie pomogę i podpowiem...jeśli będę wiedziała :)
Pozdrawiam serdecznie.....a moim wiernym podgladaczom obiecuję, że niedługo mój masosolny post.....znowu zaczęłam lepić moje stojące figurki :) A oprócz tego w domu wielka fabryka Mikołaja...produkuję i produkuję wszelkiej maści prezenty świąteczne, proszę się po świętach spodziewać wysypu postów hihi :)
Pozdrawiam serdecznie z mojej białej wioseczki :)
Oj pamiętam te piękne Panie z masy solnej:) To dzięki nim poznałam Twój blog jak jeszcze byłaś na bloxie. Już nie mogę się doczekać nowych Dam, na pewno będą wyjątkowe!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Violetko za odwiedziny :-)
OdpowiedzUsuńi już nie mogę się doczekać Twoich nowych postów ze zdjęciami :-))
Bardzo dziękuję ,że zechciałaś podzielić się tymi tajnikami z innymi(moc inspiracji)Przyznam ,że kiedyś próbowałam ulepić ,,coś,, z masy solnej , ale niestety bez zadowalającego efektu(problem był z malowaniem , używałam niewłaściwych farb)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na długie, zimowe wieczory.
Pozdrawiam serdecznie z zasypanego miasteczka;)
Dzięki wielkie za tyle cennych linków. Ja w tym roku też mam ogromną ochotę coś polepić, ale pewnie skończy się na chęciach ;P W akademiku niestety nie mam warunków, a w domu będę za późno żeby jeszcze z czymś zdążyć. Ale sobie zachowam i kiedyś na pewno skorzystam.
OdpowiedzUsuńOj niezła praca domowa :) Julka zamęcza już od wtorku. Dzisiaj wielkie lepienie. Zobaczymy jakie będą efekty.Wspaniałe rzeczy i super zdjęcia-prześlicznej córeczki. Dziękujemy za operację i piękną kreację Misi.Różyczka spodobała się nawet pieskowi.Julka nie mogła się nacieszyć. Cieplutkie pozdrowienia dla przemiłej i utalentowanej Wychowawczyni. Mama Julki.
OdpowiedzUsuńmimo planów nie uda mi się w tym roku pomasoliś ;) , a to taka pyszna zabawa!
OdpowiedzUsuńMają dobrze z Tobą Twoje dzieciaczki, bo zajęcia z tak kreatywną nauczycielką są z pewnością niezwykle ciekawe i rozwijające.
Pozdrawiam serdecznie.
Chętnie przejrzę, choć nic już nie zrobię z masy solnej na tegoroczne Święta, to przyda sie jak nic za rok...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
http://markonzo.edu elective http://www.inthesetimes.com/community/profile/53571/ http://blog.bakililar.az/adjustablebeds/ wisc http://vator.tv/person/biofreeze-coupon http://blog.bakililar.az/dishnetwork/ cheerful http://aviary.com/artists/Biofreeze http://blog.bakililar.az/adtsecurity/ deletions menor http://www.iblogme.com/pressurewashers/ http://blog.bakililar.az/airpurifiers/ webb
OdpowiedzUsuń