środa, 10 marca 2010

Z miłości do szarości....

No tak....z miłości do szarości i wszystkiego co w stylu shabby schic :)
Ostatnio miałam niewiele czasu i natchnienia na szycie...kłopoty ze zdrowiem Mimi :( Bidulka przeszła chyba wszystkie mozliwe badania w szpitalu..mam nadzieję, ze w końcu jej oskrzela odpoczną od ciągłych infekcji i będziemy mogły witać wiosnę na spacerkach.... Bidulka od długgiiich miesięcy nie moze biegać po dworze :(
No, ale miało być o szarości ;p
Juz dawno pisałam o mojej fascynacji shabby schic'iem :) Miłość do wnętrz utrzymanych w takich klimatach nadal trwa i narasta do tego stopnia, ze muszę po prostu otoczyć się takimi cudami :)
Od dawna planowałam zmienić wystrój naszego pokoju i w końcu mi się to udaje :) Prace nad zmianami nadal w toku, ale mogę pokazać Wam namiastkę tego co tworzę...
Ostatnimi czasy postarzyłam tę oto półkę, którą po prostu uwielbiam miłością nieopisaną :)
Dorwała ją w hurtowni 'z mydłem i powidłem' za 17 zł, a (moze tego zdjęcia nie oddają), ale jest napradwę spora i śliczna!!! Od dawna marzyłam o takiej...jeszcze tego samego dnia dorwałam się do niej z farbami i pędzlem....wieczorkiem wyglądała juz tak :)
Dodam jeszcze tylko, ze ostatnio uwielbiam bukszpan.......










23 komentarze:

  1. Dużo, dużo zdrówka życzę! U nas niestety też ciągłe zapalenia oskrzeli i płuc... :( A półeczka świetnie zrobiona, podoba mi się :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał no półeczka świetna, wygląda jak po przejściach ;) oczywiście efekt zamierzony - cel osiągnięty :)
    Ja już widze, Kochana u Ciebie już niedługo nie będzie Violetowo! :P
    Dużo zdrówka córeczce!!!
    Trzymajcie się :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedne te dzieciaczki....My już miesiac w domku po zapaleniu krtani....Półeczka śliczna ciekawa jestem, gustownie to wygląda!!! pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuję chorób małej, ja mam za sobą 7 tygodni choróbsk jednego, albo drugiego, albo dwójki razem :( w końcu w testach wyszło, że córka jest uczulona na białko jajka kurzego i to może być przyczyną częstych infekcji.
    W każdym razie zdrówka dla Mimi życzę :)
    Półeczka świetna, ślicznie zaaranżonawa, bukszpanowy wianuszek cudny, ja też lubię bukszpany. Jak pisze Dagmara, chyba rzeczywiście niedługo nie będzie u Ciebie Violetowo ;-)
    Czekam więc na kolejne zmiany.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna półeczka
    Córci duuużo zdrówka i uśmiechów słonecznych życze

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz niesamowity talent do tworzenia i wynajdywania magicznych przedmiotów

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj:)

    Mój postulat na najblizsze dni, tygodnie i miesiące: CHORÓBSKA PRECZ!!!!!!!

    Od grudnia walczę z nawracającymi infekcjami moich dzieci, powoli wysiadam:((((

    Półka boska!!! Ja takiej właśnie poszukuję od dawna - te szufladki... Bardzo pasowałaby do mojej szafy:)))

    Pozdrawaiam ciepło:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. półeczka boska!
    i serduszko...mój ulubiony motywik..
    cudnie musi być u ciebie...ach.
    zdróweczka wam życzę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietna aranzacja. To serduszko z bukszpanu jest urzekajace.

    OdpowiedzUsuń
  10. Półeczka półeczką, ale ten wianuszek serduszkowy! Mam ochotę walnąć w kąt robotę i lecieć na ogród po bukszpan, bo ja też taki chcę! :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Verry verry nice ♥
    love from Holland Margarita Stipje

    OdpowiedzUsuń
  12. Półeczka świetna, ale wianek...
    Echh!

    No i zdrowia Wan życzę!

    OdpowiedzUsuń
  13. O rzesz te choróbska wstrętne!!!A kysz od Mimi!!!

    Gdzie są takie sklepy,gdzie za 17 zł można kupić taką super półeczkę?
    Twoje shabby chic wyszło świetnie.Półeczka wygląda oryginalnie i niepowtarzalnie.
    Bukszpan,cholerka wczoraj na spacerze w parku tyle krzaczorów rosło a ja nie pomyślałam,aby trochę pozrywać gałązek :( Nadrobię to następnym razem.

    Buziaki dla dziewczynek.

    OdpowiedzUsuń
  14. Półeczka i wianuszek,takie "smaczki"
    Zdrówka życzę i byle do wiosny!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Półeczka świetna ! Dużo zdrówka dla córeczki .

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdróweczka dla córci. Niestety taki okres chorobowy nastal, u mnie najmłodsza córcia kaszle i robimy inhalacje.

    Półeczka bardzo ładna ale to serduszko mnie urzekło :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dużo zdrówka dla Mimi.
    Też zachwycam się serduchem. Cudne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dużo zdrówka dla mimi, a dla Ciebie "mamus" trochę wytchnienia.A ja lubie twoje violetowo i dobrze,ze półeczka mu pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dużo zdrówka dla mimi, a dla Ciebie "mamus" trochę wytchnienia.A ja lubie twoje violetowo i dobrze,ze półeczka mu pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepięknie ! Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdróweczka życzę dla Mimi i promyki słonka posyła :)
    Ja też ostatnio odnajduję się w szarościach...póleczka jest piękna...

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdrówka koniecznie...
    Świetna półeczka, też chciałabym wiedzieć, gdzie takie dają ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Zachwyciłam się wiankiem z bukszpanu...muszę mu się bliżej przyjrzeć i spróbować zrobić podobny...

    OdpowiedzUsuń