Jak już Wam kiedyś pisałam jestem totalnie zakochana w Tilda-ch!!! Po uszyciu Króliczki Emilki miałam tylko jedno marzenie, by uszyć sobie anioła...
To było dla mnie nie lada wyzwanie i zwlekałam z tym bardzo (bałam się, że nie podołam..oj bardzo się bałam!!!), ale nie wytrzymałam w końcu i teraz cieszę się jak głupia :D
Anielica ma na imię (jak to zwykle u mnie ;p ) Angelika! Powstała z myślą o mnie samej...pierwszy raz w życiu robiłam coś, co ma z załżenia zostać u mnie w domku i cieszyć moje oko!!! Kolorystyka wręcz oczywista i nie mogła być inna, bo Angelika zamieszkała w moim i K. fioletowym pokoiku :)
Napiszę tylko tyle,że jestem z siebie naparwdę dumna i zadowolona :) Jest późna noc, barkuje mi światła, dlatego zdjęcia nie oddają faktycznej urody Angeliki, która pięknie zdobi parapet. Dodam jeszcze, że jest ona wysoka na prawie 50cm i całkowicie ręcznie szyta...cały czas uzywam jedynie mojej powyginanej igły ;p
Jako, ze w tytule zadowolona jestem po dwakroć, to jeszcze jedna miła wiadomość...przynajmniej dla mnie samej ;)
Kilka dni temu dostałam kolejne wyróżnienie blogowe :) Tym razem także od Moni, ale za bloga pełnego pomysłów :)
Dziękuję Ci Moniu kochana!!! To dla mnie niesamowity zaszczyt i wiem, że teraz powinnam wybrać kolejne 3 osoby, które nagradzam, ale ja chcę Ciebie także wyróżnić!!! Gdyby nie Ty i Twoje pomysłowe kursy, to bym nie zajęła się moimi hendymendami!!! Dlatego pod kątem pomysłowości moje wyróżnienia wędrują do
Teraz juz kończę moje pisanie, bo powiecie, ze ja przechwalam się i tyle! Życzę wszystkim miłego weekendu....ja od wczesnego ranka wyruszam na bardzo rodzinną majówkę :)
P.S. Przypominam o zaglądaniu na drugiego bloga Violetowym obiektywem uchwycone
:) Komentujcie do woli, wtedy będę wiedziala nad czym popracować, a co się Wam podoba :p
Cudna!!! Nie mogę sie napatrzeć :) Ja tez się przymierzam do uszycia tildowego aniołka, przekopałam juz sterty stron internetowych i znalazłam pare wykrojów, dzieki Tobie i Twojej Angelice chyba skusze się i ja ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne piękne rzeczy zrobione przez Ciebie :)
Stała podglądaczka www.threeangels.blox.pl
Koniecznie zabieraj się za szycie!!! Uwielbiam ogladać Tildy, więc z chęcią zobaczę też Twoją :) Dziękuję za miłe słowa i zaraz zagladam do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA swpją drogą widzę, że też po nocach nie śpisz ;p (ja przespałam się 2 godzinki i znowu nie śpię hihi)
Anioł jestcudny! Mi się też marzy zrobić coś z Tildy,ale chyba nieumiejętnie szukam (hmmm, chyba wcale jeszcze nie szukałam ;) )wykrojów, bo książki zagramanicą zawsze są strasznie drogie...
OdpowiedzUsuńI dziękuję bardzo za wyróżnienie! :*
rewelacyjna anielica !!!!!!Nie dziwię się , że jesteś z siebie dumna!! Te szczegóły są powalające a całość prezentuje się oszałamiająco! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAngelika jest superaśna!!! Żeby nie było- mnie też mało ostatnimi czasy w sieci- większość naszej wymianki, już gotowa :)
OdpowiedzUsuńFajnej majówki!
Cudowna!!!! I to ręczna robota? Ło rany, podziwiam!
OdpowiedzUsuńA długo ją szyłaś?
Mnie też kusi własny anioł by Tilda, ale też mam stracha;)
A mam jeszcze pytanko - czy na "ciało" użyłaś lnu?
Rewelacyjna anielica!
Angelika jest obłędna!!! W mojej teczce w inspiracjami też Tilda figuruje, ale czas, czas, czas... Dziękuję za wyróżnienie-jak tak dalej pójdzie, rozpłynę się z dumy:) Buziaki słoneczne-w środku nocy!
OdpowiedzUsuńVioletko no ja też markuje nocami :)) ale to dlatego, ze gdy dzieci już spią ja mam wtedy czas dla siebie. Często tworzę nocami bo cisza i natchnienie jakoś tak nocą przychodzi :)
OdpowiedzUsuńPrzyglądam się po raz kolejny Angelice i jest naprawdę fantastyczna!
Udanej majówki :)
betsypetsy z www.threeangels.blox.pl
Och Violetko! Wracam z wojaży, zaglądam do Ciebie a tu TAKIE CUDA :))) Angelika prawdziwie anielska, z cudnie zadumaną twarzyczką... I bardzo fajne włosy jej zrobiłaś! Czekam z przyjemniścią na dalszy rozwój Twojej tildowej pasji :)
OdpowiedzUsuńA ja wracam ze swojej majówki i nie mogę opisać jak się cieszę, bo zaglądam na bloga, a tu tyle przemiłych komentarzy!!! dziękuję!!! :*** Aż rwią się ręce do dalszego tworzenia :)
OdpowiedzUsuńbetsypetsy ja też zwykle zasiadam do hendymendów moich nocą, bo jakoś tak mnie wtedy oświeca, a co do spokoju, to już nie koniecznie, bo moja córcia tez nocą buszuje ;p
Królewna wyróżnienie w pełni zasłużone :)
Stokrotka dziękuję za te sowa, bo ja zawsze zachwycam się u wszystkich innych właśnie szcególami, prace z dopracowanymi detalami są napiekniejsze!
Kej the Chocolate ja też działam w ramach wymianki :)
Qlkowa szyłam z lnianego obrusu ;p a zajęło mi to jakieś 3 wieczory..no właściwie nocki :)
Monia czekam na Twoją Tildę, jak Ty uszyjesz to padnę z zazdrości na pewno :) :*
Niedzielka mój "szyciowy" mistrzu...no już lepszego komentarza od Ciebie nie mogłam sobie wymarzyć!!! :) dziękuję :*
No to się rozpisałam, ale to tylko dowód na to, że każda z Was sprawiła mi niesamowitą radość!!!! dziękuję :*
No i kolejny dowód zaślepienia radością , "niekoniecznie" piszę łącznie zwykle..tylko teraz jakoś tak mi wyszło niepoprawnie :p
OdpowiedzUsuńDzięki:)
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę się wybrać po płócienko.
Angelika jest boska,,jak na aniola przystalo;)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten anioł! Uau.. zatkało mnie, że to tak można.. że samemu igłą i nitką.. że to nie tylko ładne zdjęcia w magazynach ;) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńI przypominam się z HoA, jak już tu jestem ;)
Cudna! Te słodkie detale!Zawsze zastanawiałam się,jak duże są te anioły.50 cm to chyba kawał baby(to znaczy anielicy).
OdpowiedzUsuńqlkowa czekam na efekty niecierpliwie i miłego szycia życzę :)
OdpowiedzUsuńPasiakowa melduję, że już nadrobiłam zalineczkowe zaległości :)
Bela...faktycznie kawał anielicy z niej, ale przez to jeszcze bardziej mi się podoba...chociaż sama nie myślałam, że taka wielgachna wyjdzie ;p
Też bym była dumna z takiej pięknotki! Świetne szczegóły i taki fajny styl :]
OdpowiedzUsuńMasz powody do dumy! Zrobić takie cudo- to jest sztuka! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńOglądałam Angelikę już wcześniej, podziwiałam dopracowane szczegóły ale dopiero teraz przeczytałam tekst (ups!). Tym bardziej jestem pełna podziwu dla Twojej pracy i pracowiśtości!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!! Oj koroneczka widzisz jak warto czytać treść hihi ;p
OdpowiedzUsuńoch, te Tild-owe Anioły i inne Stworzenia... też zachwycam się nimi mimo, że ręczne szycie, hmmm, lubię tak sobie ;)
OdpowiedzUsuńAngelika piękna i taka dopracowana, oklaski na stojąco...
będę zaglądać! pozdrawiam cieplutko :)
Wspaniała i jakże okazała Anielica. Prezentuje się niezwykle atrakcyjnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco po długiej nieobecności.(:
A ja przyszłam sobie popatrzeć jeszcze raz, może coś podpatrzę. (((:
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
MIło mi :) Jak masz jakieś pytania to pisz :) :) :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam!
OdpowiedzUsuńza fachowość, urodę anielicy i za to, że zrobiłaś ją bez maszyny do szycia!
ukłon dla mistrzyni, serio...