Pierwsza wizyta w USA. Papiez spotkał się z rodziną prezydenta Jimmy'ego Cartera. Pięcioletnia wówczas wnuczka prezydenta, mając kłopoty z wygłoszeniem powitania, powtarzała w kółko:
- Jego Świetobliwość, jego Świętoblowość...
Papież chcąc wybawić dziewczynkę z kłopotów, wziął ją w ramiona i powiedział:
-Mów mi wujaszku.
Jakie piękne zdjęcia! Głęboko w sercu mam moją audiencję 6 lat temu w Watykanie.
OdpowiedzUsuń